Zapomniane – recenzja

Podoba się?

Zapomniane Cat PatrickJak to by było znać każdy szczegół wydarzenia, które będzie miało miejsce jutro? Pamiętać pogrzeb przyjaciela, którego jeszcze się nie zna? Wiedzieć jaką ocenę z testu dostanie się za miesiąc? Takie właśnie życie wiedzie London Lane, ale to nie jedyna dziwna cecha – dziewczyna codziennie budzi się rano i… nic nie pamięta. Nie wie, jak wczoraj była ubrana. Nie ma pojęcia, dlaczego koleżanka się do niej nie odzywa. Nie wie, ponieważ te wydarzenia miały już miejsce, a ona nie pamięta przeszłości.

„Przeszłość jest dla mnie stracona, teraźniejszość to przygoda, a przyszłość – wspomnienie…” *

W deszczowy listopadowy ranek niewyspana i zmęczona opieką nad nowo narodzonymi dziećmi Cat Patrick zapomniała nagle, co właściwie robi. Spróbowała odtworzyć w pamięci swoje poprzednie czynności, ale zamiast tego narodził się pomysł na “Zapomniane”. Cat mieszka w pobliżu Seattle z mężem i dwójką małych dzieci, które teraz na szczęście przesypiają już całe noce. “Zapomniane” to jej pisarski debiut. Prawa do ekranizacji powieści zakupił Paramount Pictures, w roli głównej bohaterki wystąpi Hailee Steifeld.

Główną bohaterką jest London, dziewczyna, która wykazuje nadzwyczajne zdolności. Swoją przeszłość zna tylko z notatek, które czyta codziennie rano. Pomagają jej przetrwać w codziennym życiu, które nie jest zbyt łatwe. Do niedawna miała przy sobie zawsze wierną przyjaciółkę i pomocną matkę. Ostatnio wszystko się popsuło. Jamie, jej najlepsza koleżanka, zaczęła się buntować. London odkryła także, że matka ją okłamuje. Oprócz tego w swoich wspomnieniach przyszłości nie potrafi odnaleźć chłopaka, którego podobno darzy szczególnym uczuciem. Za to śni o ponurych wizjach pogrzebu, który wywołuje w niej fale smutku i żalu. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jeszcze nie wie, kto umarł…

„Pamiętam przyszłość. Pamiętam przyszłość i zapominam przeszłość. Moje wspomnienia – te złe, nudne i dobre – dotyczą tego, co jeszcze się nie wydarzyło. Więc czy chcę, czy nie – a nie chcę – będę pamiętać, jak stoję wśród ubranych na czarno postaci, otoczonych kamieniem i świeżo ściętą trawą, aż w końcu stanę wśród nich w rzeczywistości. Będę pamiętała pogrzeb póty, póki do niego nie dojdzie – póki ktoś nie umrze. A potem o nim zapomnę.”*

Na początku byłam oczarowana tą książką. Oczekiwałam historii wyciągniętej wprost z „Zaklętych w czasie”, gdzie miłość pokonuje wszystko. W trakcie czytania mój entuzjazm zaczął spadać. Większość wydarzeń kręciła się wokół uczucia głównej bohaterki do przystojnego chłopaka imieniem Luke. Fabule brakowało dynamiczności i elementu zaskoczenia. Z góry mogłam przewidzieć prawie całą akcję. Prawie. Nastąpiło kilka zwrotów, które diametralnie zmieniały przedstawianą sytuację, przynosząc nieodwołalne skutki. Z żalem jednak stwierdzam, że było ich za mało.

Autorka bardziej skupiła się na przedstawieniu codziennego życia London. Większość zdarzeń odbyła się w liceum i domu głównej bohaterki. Narracja pierwszoosobowa, dała nam wgląd w zapatrywania i myśli London. Chociaż na większość zdarzeń padał ogromny cień emocji głównej bohaterki, bez problemu wczuwałam się w akcję. Za każdym razem wiedziałam co czuje, co myśli. Z czasem nauczyłam się nawet przewidywać jej reakcje, o dziwo nie było to ani trochę nużące.

Chociaż główny wątek opisuje umiejętności naszej bohaterki, pisarka nie poświęciła temu tematowi zbyt dużo czasu. Jest to dla mnie mały minus, ponieważ od samego początku taki pomysł na fabułę wydawał mi się niezmiernie ciekawy, a w książce nic na ten temat nie jest wyjaśnione. Czytelnik sam musi snuć domysły dlaczego London w ogóle zaczęła zapominać przeszłość. Spekulując kiedy i czy w ogóle jest możliwość, że ten dar ją opuści, jest zdany na siebie. Gdyby istniała szansa na kontynuację powieści, powiedziałabym, że był to bardzo sprytny zabieg ze strony pani Patrick. Niestety autorka książki nie daje czytelnikom w tej sprawie nawet małego promyka nadziei, więc pomysł ostatecznie uważam w większości za zmarnowany.

Wnioskując z tych wszystkich minusów, które opisałam powyżej, może się zdawać, że przeczytanie książki jest nie warte świeczki, a debiut młodej pisarki okazał się katastrofą. Cóż… w ten sposób mogłabym wprowadzić was w ogromny błąd. Chociaż akcja jest przewidywalna i właściwie cała fabuła opiera się na codziennym zmaganiu się głównej bohaterki z kolejnymi wyzwaniami normalnego życia, które każdemu mogłoby wydawać się monotonią, powieść posiada pewną iskierkę. To rzecz, która sprawia, że książka przejmuje kontrolę nad czytelnikiem. Oczarowuje go. Tak samo stało się ze mną. Akcja nie grzeszyła dynamiką, ale przeczytawszy książkę stwierdziłam, że tak naprawdę taki był zamiar pisarki. Nie ratowanie świata przed zagładą, jakimiś wyimaginowanymi supermocami bohatera rodem z kreskówki. Sądzę, że autorka od samego początku chciała napisać ciepłą powieść z nutką fantastyki, która tylko by podkręcała atmosferę tajemniczości.

Tak naprawdę właśnie to można znaleźć w „Zapomnianym”. Nierozerwalną więź rodziny, która skrywa ponurą i mroczną tajemnicę. Bezpieczeństwo w ramionach osoby, którą darzy się niezwykłym uczuciem. Siłę zrozumienia i wytrwania nawet w obliczu rodzinnej tragedii. Cat Patrick w pewien sposób napisała świetną historię, która potrafi poruszyć swoją prostotą i pięknem, a później dołączyła do tego przemyślany i nieszablonowy wątek, wprowadzając przez nutkę fantastyki, także powiew świeżości. Dzięki temu oddała w ręce czytelników niebanalną historię, w której nikt nie znajdzie oklepanych motywów. Skorzystała z przepisu na świetną książkę, o której nie da się zapomnieć.

Ocena: 8/10

*cytaty pochodzą z pierwszego wydania książki.

Autor: Cat Patrick
Tytuł: Zapomniane
Tytuł oryginału: Forgotten
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka

 

Za przesłanie egzemplarza do recenzji dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka

Pełnoetatowa książkoholiczka i filmomaniaczka. Recenzentka - amatorka, szpanująca swoim talentem pisarskim i nie rozumiejąca, dlaczego nikt nie chce podziwiać blasku jej intelektu, który przecież razi wszystkich po oczach. Czasami o skłonnościach masochistycznych, wiecznie niewyspana. Niepoprawna romantyczka, marząca o naprawianiu świata. Ponoć mówią, że nocą staje się Nocnym Cieniem i szuka nowych, szeleszcząco - papierowych ofiar...

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze