Data wydania: 12 lipca 2013
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Jest kilka spraw do załatwienia nim nastanie Sąd Ostateczny. ”Heaven can wait”
Boże Narodzenie nie cieszy jak dawniej, kiedy nad głową wisi ci archanielski miecz, niestabilny emocjonalnie diabeł i zakontraktowana zabójczyni. W dodatku nadchodzi rewolucja, od której wyniku zależy zbyt wiele, by nie spróbować interwencji…
Na załamania przyjdzie czas, gdy opadnie bitewny pył.
Dora Wilk robi co musi i nie zamierza pokornie czekać, aż wypełnią się boskie wyroki. Czas wyciągnąć miecz i rozciągnąć kilka mięśni, bo jeden pierzasty tyłek jest wart przetrzepania. A wściekłej wiedźmy nie powstrzyma nawet Abbadon.
Po lekturze trzeciego tomu jestem pewien: AC/DC śpiewając “She’s got balls” mieli na myśli Dorę Wilk. I nie, to nie jest spoiler fabularnego twista.
Jakub Ćwiek
W sieci znana też jako Koralina Jones. Redaktor naczelna Gavran.pl, główny administrator Forum Gavran ( http://forum.fan-dom.pl ), administruje także Thornem - oficjalną stroną Anety Jadowskiej ( http://anetajadowska.fan-dom.pl ). Współzałożycielka Grupy Fan-dom.pl . W wolnych chwilach recenzentka i blogerka.