Król Demon – recenzja

Podoba się?

Siedem Królestw – Księga Pierwsza

Choć wiem, że okładka o książce nie świadczy, to jednak właśnie ona przykuła moją uwagę do tej pozycji. Z pewnym niepokojem zabrałam się za czytanie. Postawiłam jej wysoką poprzeczkę i odczuwałam obawę, że nie sprosta moim oczekiwaniom (szczególnie, że okładka jest cudna). Książka się obroniła , ale nie mogę powiedzieć, że sam pomysł na nią mnie zaskoczył.

Cindia Williams Chima stworzyła świat w którym magia dzieli się na zieloną – którą posługują się klany i wielką – którą władają czarownicy. Przed tysiącem lat, za sprawą Króla Demona, doszło do wojny miedzy dwoma frakcjami, w skutek czego nastąpił Rozłam. Wprawdzie doprowadzono do porozumienia, ale w jego wyniku Zaklinacze nie mogą zapuszczać się na tereny należące do klanów, oraz wstępować z związki małżeńskie z następczyniami tronu Fells, z którymi to związani są magią.

Główni bohaterowie to dwójka młodych ludzi wchodzących w dorosłość,  różni ich tylko to, że Raisa ana’Marianna jest księżniczką, a Hansen Alister jest byłym hersztem gangu Łachmaniarzy. Oboje będą musieli wybrać swoją drogę życiowa, poczują bezsilność i przeżyją rozczarowania

Powieść jest pisana z punktu widzenia Raisy i Hana (choć poboczne postacie mają swoje tzw. pięć minut), co daje ciekawy efekt i buduje napięcie przed kolejnymi rozdziałami. Nie odczuwa się znużenia ciągnącym się bez końca rozdziałem. Pozostaje bez zmian Chociaż to fakt, że akcja rozwija się powoli. Chwilami zastanawiałam się do czego zmierza autorka. Podejrzewałam nawet brak pomysłu z jej strony na to jak ma wyglądać dalsza fabuła. Z czasem doszłam do tego, że to długie preludium do wciągających i zaskakujących wydarzeń, które odmienią losy bohaterów, jak i w przyszłości na  samo królestwo.

Spodobała mi się rozwaga Raisy, niemodne podejście do poddanych, zdroworozsądkowy stosunek do małżeństwa (zdaje sobie sprawę, że jest niczym dobra inwestycja dla przyszłego męża). Szczególnie w czasach gdy sąsiednie kraje toczą wojny i odważna decyzja jaką podjęła nie poddając się woli matki.  Samotny Łowca natomiast ujmuje swoim urokiem osobistym oraz umiejętnością zjednywania sobie ludzi. Jednak to kapitan Edon Byrne przez swoją lojalność i oddanie linii królowych z rodu Szarych Wilków zasługuje na szczególną uwagę. To postać tragiczna i sądzę, że nieszczęśliwa. Gdyby królowa była choć w połowie tak dobrym władcą, jak Byrne dowódcą gwardii królewskiej, to trzy czwarte kłopotów nie miałoby racji bytu.

“Król Demon” jest pierwszym z czterech tomów serii “Siedem Królestw”. Nie uniknie porównań do książek Trudi Canavan, schemat jest podobny, co jednak  nie ujmuje książce. Czyta się ją błyskawicznie, a  zakończenie  jednym tchem. Autorka oszczędza nam łzawych historii miłosnych, przydługich opisów przyrody i miejskiej architektury, a stawia na relacje przyjacielskie, trudną politykę oraz naprawdę zaskakujące zakończenie. Książka na pewno spodoba się fanom Trylogii Czarnego Maga, mam nadzieję, że nie tylko. Daje przedsmak tego, co będzie się dziać w drugiej części: “Wygnana Królowa”, a jest na co czekać.

moja ocena: 7/10

Tytuł: Król Demon
Autor: Cinda Williams Chima
Wydawnictwo: Galeria Książki
Rok wydania: 01-07-2011
Liczba stron: 560

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze