Data wydania: 30 maja 2012
Wydawnictwo: Piąty peron (Jaguar)
Popularna seria osadzonych w Wielkiej Brytanii kryminałów urban fantasy, których głównymi bohaterami są pani detektyw Pete Caldecott oraz jej nader niechętny towarzysz, niegdyś potężny mag, a teraz zawołany narkoman, Jack Winter.
W Londynie szerzy się plaga porwań dzieci. Do sprawy zaginięcia kilkuletniej dziewczynki oddelegowana zostaje idąca w ślady swego ojca, detektywa Scotland Yardu, inspektor Pete Caldecott. Śledztwo nie przynosi zadowalających rezultatów. W trakcie poszukiwań zaginionej, Pete trafia przypadkiem na kogoś, kogo nie spodziewała się spotkać – na Jacka Wintera, który zginął na jej oczach dwanaście lat temu. Jack, niegdyś wschodząca gwiazda rocka i obiekt westchnień nastolatek, nie przypomina dawnego siebie. Żyje, owszem, ale ze złotego chłopca stał się nasiąkniętym heroiną ćpunem. Co gorsza pogrążony w narkotykowym bagnie mężczyzna utrzymuje, jakoby pod właściwym Londynem znajdował się paralelny, ale rządzący się zupełnie innymi prawami świat, w którym Pete mogłaby znaleźć wskazówki dotyczące sprawy, którą jej przydzielono. Jednak to, że Jack jest świadomy wielu spraw, które umykają zwykłym londyńczykom nie oznacza wcale, że ma ochotę pakować się w kolejne kłopoty i ściągać na siebie uwagę mieszkańców Czarnego Londynu.
CZARNY LONDYN to wciągająca, pełna humoru opowieść pełna zwrotów akcji oraz nietuzinkowych, ścierających się ze sobą bohaterów.
Kittredge doskonale wie, jak stworzyć mroczny i noszący znamiona prawdopodobieństwa świat. Fani docenią zaskakującą mieszankę magii i dusznej atmosfery miasta. Publishers Weekly
Mroczna urban fantasy w najbardziej pociągającym wydaniu. Genre Revievs.
Bohaterowie Kittredge maszerują przez piekło w znakomitym stylu. Urocza lektura! – Mike Carey, autor „The Devil KnowsYou”
Hmm. Hmm. Hmm.
Cholera, trudna sprawa. Mike Carey poleca.
Trzeba będzie zobaczyć co to :)
Jestem tego czegoś ciekawa więc zapewne przeczytam :P
Może będzie ciekawie …
Może i będzie, ale skąd na to pinionszki brać :(
Hm. Hm. Hmmmmm.
Rocznica ślubu się zbliża…
Z kasą zawsze jest problem…
Jakoś się uzbiera :P
Ech… szkoda, że nie wydają tego teraz – przy targach książki :-/
Ale zapowiada się cud miód i orzeszki XD Sama bardzo chętnie zapoznałabym się ze stylem tej autorki w "Żelaznym cierniu" – steampunkowej antyutopii, bo bardzo dobrze przyjęła się nie tylko za granicą, ale też w Polsce…