Piątkowe spowiedzi Gavrana cz. 30

Podoba się?

Wszystko co dobre, szybko się kończy – idąc popularnym porzekadłem, możemy stwierdzić, że kącik wyznań, żali i spowiedzi dobiega końca. Dziś przedstawiamy ostatnią Piątkową Spowiedź, a dowiecie się z niej, za jakimi autorami szalejemy, czyje książki najchętniej czytamy, a także czyich dzieł pochłonęliśmy najwięcej. Może Was przy okazji zachęcimy. :-)
Piątkowe Spowiedzi się skończyły, ale jest jeszcze z nami Rok z Polskimi autorami, a w przygotowaniu mamy jeszcze więcej ciekawych wydarzeń. Zapraszamy!

Pytanie 30 – Autor, którego wszystkie książki czytasz.

Blair: Takich autorów mam kilku. Mogłabym wymienić Ilonę Anderws, Patricię Briggs czy też Patricka Rothfussa, ale ten pan napisał na razie dwie książki, więc się nie liczy :-P Podobnie z panią Rowling, czy Gail Carriger, nie, one napisały więcej niż dwie powieści, ale zwykle tylko po jednym cyklu…
Mogę więc postawić na Ilonę Anderws, ponieważ czytałam i książki, i opowiadania – wszystko co mi w ręce wpadło. ;-)

Kometa: Kiedyś tak miałam z Chmielewską, że wszytko jej czytałam, ale już jakiś czas temu zarzuciłam tę działalność – jej nowe książki mi się nie podobają. Obecnie czytam i kolekcjonuje wszystko Carda oraz Palahniuka. Choć w przypadku Palahniuka brakuje mi Opętanych do kolekcji. U Carda też mi paru rzeczy w sumie brakuje… Och! No przecież! Ćwiek! Jak do tej pory przeczytałam i posiadam wszystkie książki Jakuba Ćwieka. Więc moja odpowiedź najuczciwsza to Jakub Ćwiek. No i Jadowska jeszcze. Jej to czytam nie tylko wszystko co wychodzi, ale też wszystko co mi da. :D

kara663: Hmm, napisałabym, że Olga Gromyko, ale moja ukochana autorka wydała tylko jeden cykl i kilka opowiadań. Wybiorę więc Ilonę Andrews, których książki już wielokrotnie poprawiły mi humor na cały dzień i pozwoliły oderwać się od szarej rzeczywistości.

Oksa: Przeczytałam wszystko, co zostało wydane do tej pory Dennisa Lehane, w kolejce do zakupu czekają już nowe pozycje Tess Gerritsen, pochłaniam też każdą książkę napisaną przez Anne Bishop. Muszę jednak wyznać, że istnieje duet autorski, który bardziej zasługuje na wybór w tym pytaniu, chociaż nie mam akurat tu na myśli lepszej jakość pisarstwa, ale to, że naprawdę czytam wszystko, co się spod ich pióra/klawiatury ukazuje. I nie tylko papierowe wydania, bo również e-booki, darmowe opowiadania ukazujące się w sieci oraz fragmenty z kolejnych, jeszcze nie opublikowanych książek. A, no przecież. Mowa o Ilonie Andrews. ;)

Sophie: Mogłabym wybrać Patricka Rothfussa, lecz tak jak wspomniała Blair, wydał dopiero dwie książki. Postawię więc na Ilonę Andrews – czytam wszystkie opowiadania i powieści, które napisze ten duet (a nawet jeśli są takie, których nie czytałam, pewne jest, że wkrótce je przeczytam). :-)

Czarownica: Ja czytam wszystko Terry’ego Pratchetta – i nie tylko opowieści ze Świata Dysku, które kolekcjonuję, ale i inne książki. Np. Dobry omen. Uwielbiam po prostu tego autora, choć nie wiem czy to jego książki są tak fajne, czy to zasługa tłumaczenia pana Piotra Cholewy. :-)

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze