Trzynasty anioł – recenzja

Podoba się?

okładkaZakładam, że każdy z Was, a jeśli nie każdy to pewnie większość, posiada listę książek, którą zatytułował: “Kiedyś na pewno”. Na mojej widniała powieść Anny Kańtoch, Trzynasty anioł – korzystając więc z możliwości, jaką dały mi ebookowe wznowienia wydawnictwa Powergraph, czym prędzej zabrałam się do skreślania z kartki jednej z pozycji. Pełna entuzjazmu i zachęcona faktem, że zapoznam się z kolejną powieścią, która wyszła spod pióra polskiej pisarki, nawet nie pomyślałam o komplikacjach.
Komplikacje jednak pomyślały o mnie.

Nie dość, że przez całe dwa tygodnie, jakie zajęło mi przeczytanie książki, występowały kolejne trudności zmuszające mnie do jej odłożenia, to i zbyt wielu zachęt z jej strony też się nie doczekałam. Powieść pani Kańtoch była raczej powolną, jednostajnie płynącą rzeką, niż niebezpiecznie wciągającym wirem wodnym. Miło było wejść do świata stworzonego przez pisarkę, ale nie odczuwałam żadnego smutku, gdy musiałam go już opuszczać. Ot, pomoczyłam nogi, zapoznałam się z krajobrazem i stwierdziłam, że czas wracać do domu. A powroty? Jakie powroty?! Toć na świecie tyle innych, równie znośnych rzek, nie wspominając już o zapierających dech w piersiach morzach i oceanach. Brak powodu, żeby wrócić, to świetny powód, aby odejść i poznawać nowe światy.

Żałuję jednak, że do końca nie potrafiłam przekonać się do tej powieści. Anna Kańtoch stworzyła barwny, intrygujący świat z fascynującą zagadką na pierwszym planie. Trzynasty anioł to historia o dwóch różnych rzeczywistościach – magicznej i technologicznej – oraz jednym, ważnym miastem pomiędzy nimi – Getteim, w którym jedno i drugie jest możliwe. Pierwsza strona zamieszkiwana przez fantastyczne stworzenia, kolejna przepełniona wynalazkami i odkryciami. Spotykają się i łączą pośrodku. Czyżby wszystko dla mieszkańców Getteim było możliwe? Co jest gotowa zrobić władza, gdy zauważa, że takie połączenie może być dla nich niebezpieczne? Tym bardziej, jeśli tę władzę sprawuje trzynastu aniołów…

Dwanaście powodów do rozwagi i jeden do strachu.

Po przeczytaniu powieści mogę Wam powiedzieć, że Trzynasty anioł to przede wszystkim wspaniały pomysł na fabułę i dobry warsztat pisarski. Chociaż Kańtoch serwuje czytelnikom w swojej książce różnorodnych, charakterystycznych bohaterów, nie sprawia, że te postacie jednocześnie wywołują w odbiorcy silne emocje, chęć utożsamienia się z nimi, przeżywania ich rozterek, cierpień i radości. Przez większość akcji byłam bierna na traumatyczne wydarzenia protagonistów, przede wszystkim interesowało mnie rozwiązanie zagadki. Wątek detektywistyczny został niebywale rozbudowany – przyznaję, że w pewnym momencie się pogubiłam w kto, gdzie jak i dlaczego – i poplątany, aczkolwiek stanowił najmocniejszą stronę historii. Nie spotkałam się przy tej powieści z niebywale dramatyczno-romantycznym wątkiem pobocznym, dzięki czemu jestem wprost dziko usatysfakcjonowana. Być może przeczytałam ostatnio zbyt wiele pozycji, w których wprowadzenie takich sytuacji zbyt przesłaniało główne wydarzenia, a może po prostu ucieszyłam się z faktu, że sięgnęłam po książkę fantastyczno-detektywistyczną i właśnie taką dostałam. Jaki nie byłby powód, działanie pisarki zapisuję na plus dla całości. W historii bowiem dostajemy delikatnie zarysowane czy miejscami śmielej wprowadzone treści i relacje damsko-męskie, jednakże za każdym razem nic nie dzieje się przez przypadek, a wszystko to – romanse, akcja, niewyjaśnione wydarzenia – wszystko z czasem razem się splata i łączy, budując jedną, interesującą i wielostronną intrygę.

Z tego też powodu mam pewien problem z ocenieniem Trzynastego anioła. Z jednej strony uważam, że nie jest to powieść wciągająca. Historia Anny Kańtoch nie sprawiła, że zapomniałam o całym świecie i przez moment mieszkałam w tym jej, fantastycznie wykreowanym. Z drugiej jednak był to rzeczywiście fantastycznie wykreowany świat, z poprawnie ukształtowanymi bohaterami i nurtującą zagadką. Nie będę kłamać – sama nie zamierzam wrócić do tej książki. To jednak nie zmienia faktu, że Wam ją jednak polecę. Nie tylko po to, aby wykreślić jedną z pozycji na liście zatytułowanej: “Kiedyś na pewno”. Powieść Anny Kańtoch to po prostu jedna z tych powieści, które warto znać, nawet jeśli nie potrafimy się w nich zakochać czy obdarzyć ich innym, może nie tak bardzo silnym, uczuciem.
Warto bowiem, moi drodzy, znać dobrze napisaną, polską fantastykę.

autor: Anna Kańtoch
tytuł: Trzynasty anioł
wydawnictwo: Powergraph
data wydania: wrzesień 2014 (data przybliżona)
ISBN: 9788364384158
liczba stron: 296
kategoria: thriller/sensacja/kryminał
język: polski
typ: ebook

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze