Idiota skończony – antologia – recenzja

Podoba się?

Ostatnio wiele razy miałem do czynienia z opowiadaniami – głównie za sprawą „Nowej Fantastyki” – ale gdy na mojej drodze pojawiła się możliwość przeczytania liczącej dwanaście tekstów antologii wydawnictwa Fabryka Słów pod tytułem „Idiota skończony”, od razu postanowiłem skorzystać z tej okazji. W tym obszernym zbiorze można znaleźć twórczość popularnych autorów, między innymi Anety Jadowskiej, Ewy Białołęckiej, Michała Gołkowskiego czy Jacka Komudy.

Książka już na starcie imponuje różnorodnością, nie tylko jeśli chodzi o znane nazwiska, ale również mnogością gatunków, wśród których nie brakuje urban fantasy, bardziej klasycznego podejścia do tematyki ze średniowiecznym klimatem i w wywijaniem szabelką, alternatywnych wersji wydarzeń z czasów II Wojny Światowej oraz podróży do gwiazd. Coś dla siebie znajdą tutaj miłośnicy ustroju komunistycznego czy szwendania się z bronią w ręku po zonie.

W „Idiocie skończonym”, dzięki swoim lekkim, przyjemnym formom i zabawnym treścią, najbardziej wyróżniają się dwa teksty. Pierwszy – tytułowy, pióra Anety Jadowskiej, prezentuje historię młodej czarownicy, która z powodu idiotycznego wybryku swojego chłopaka wpada w duże kłopoty. Równie pozytywnie zaskakuje „Garażowy” Ewy Białołęckiej. Autorka opowiada tutaj o przygarniającym domowego skrzata młodym mężczyźnie oraz konsekwencjach, jakie przynosi chęć pomocy innym.

Muszę przyznać, że oba dzieła stoją na wysokim poziomie. Pisarki w kreatywny sposób przeistaczają proste koncepcje w wyjątkowo sympatyczne historie z nieszablonowym podejściem do magii oraz kreacji światów z nadprzyrodzonymi istotami. Dzięki temu ich lektura sprawia wiele przyjemności. Na uwagę zasługuje także wykorzystanie w drugim opowiadaniu wierzeń słowiańskich, co traktuję jako dodatkowy plus.

Czytając tę antologię warto zwrócić uwagę na „Ostatni dzień służby” Krzysztofa Abramowskiego. Pisarz przedstawia tutaj oddział biesów i jego wybierającego się na emeryturę dowódcę. Ktoś podpala im kwaterę, przed jednostką stoi zadanie szybkiego dorwania odpowiedzialnego za pożar delikwenta. Z kolei „Krew na śniegu” Krzysztofa Haladyna to intrygująca historia o rodzinie próbującej przeżyć w skutej lodem pozostałości wyludnionego przez wojnę Wrocławia. Zadanie nie należy do łatwych, ponieważ oprócz niskich temperatur i trudności w znajdywaniu pożywienia muszą oni jeszcze przeciwstawiać się krwiożerczym stworom. Natomiast „Wyklęci” Michała Gołkowskiego to alternatywna opowieść o licznych polskich powstaniach i szukaniu powodów ich klęsk przez rosyjskiego uczonego Tuchajewa. Ostatnim tekstem, o jakim chcę wspomnieć w tej części recenzji, jest „Noc na Dużej Ziemi” Bartka Biedrzyckiego. Autor tutaj przedstawia Bożorkowa – stalkera – który po zdobyciu licznych artefaktów w Zonie opuszcza ją, by sprzedać znaleziska, a przy okazji wpada w liczne tarapaty.

W tych dziełach na pochwałę zasługują inwencje twórcze pisarzy, zwłaszcza w przypadku Abramowskiego i jego świetnej kreacji słowiańskich biesów, dodatkowo nie brakuje tutaj akcji. „Ostatni dzień służby” gwarantuje świetną zabawę. Podobnie dobrze wypada tekst Haladyna. Wizja świata w „Krwi na śniegu” może nie należy do oryginalnych, ale ma w sobie to coś. Autor, zamiast skupiać się na negatywnych aspektach życia na wyludnionej Ziemi, w kuszący sposób przekonuje, że człowieczeństwo oraz miłość do najbliższych nie muszą zaniknąć w ferworze codziennej walki o własne przetrwanie. Z kolei „Noc na Dużej Ziemi” intryguje, głównie z powodu opuszczenia przez bohatera Zony – fikcyjnego obszaru wokół elektrowni jądrowej w Czarnobylu – i pokazaniu tego trudnego do życia świata w formie dodatkowej lokalizacji, gdzie wchodzą jedynie najodważniejsi ludzie.

Niestety na stronach antologii są również mniej udane dzieła, według mnie najbardziej zawodzi „Zmierzch nad Weroną” Tomasza Kołodziejczaka. Ten włosko-komunistyczny twór z Chinami w roli światowego hegemona zawodzi pod każdym względem. Przede wszystkim rozczarowuje prosta, liniowa oraz koszmarnie nudna fabuła, która nie wciąga Czytelnika. Historia skupia się na podrzędnym urzędniku pracującym przy arenie gladiatorów i tym, jak niespodziewanie otrzymuje dziecko do wychowania. Dodatkowo język, styl oraz główny bohater bardziej irytują, niż ciekawią.

W ostatecznym rozrachunku „Idiota skończony” wypada naprawdę dobrze, a zgromadzone w tej antologii teksty, z drobnymi wyjątkami, trafią do fanów fantastyki, a co więcej, oferują masę rozrywki. Dlatego po prostu zachęcam Was do lektury tego zbioru opowiadań.

  • Autor: Jadowska, Gołkowski, Abramowski, Atamańczuk, Białołęcka, Kołodziejczak, Haladyn, Podlewski, Szmidt, Komuda, Olkowski, Biedrzycki
  • Tytuł: Idiota skończony
  • ISBN: 978-83-7964-288-5
  • Oprawa: broszurowa
  • Ilość stron: 536
  • Data wydania: 2 lutego 2018
Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze