Anielski śpiew – recenzja
Debiut Adriana Turzańskiego, Anielski śpiew, na pewno nie jest odkryciem roku. Ma jednak kilka dobrych momentów, które pozwalają mi sądzić, że ten autor jeszcze rozwinie skrzydła i jego kolejne książki będą lepsze.
Fantastyczny portal do alternatywnej rzeczywistości
Debiut Adriana Turzańskiego, Anielski śpiew, na pewno nie jest odkryciem roku. Ma jednak kilka dobrych momentów, które pozwalają mi sądzić, że ten autor jeszcze rozwinie skrzydła i jego kolejne książki będą lepsze.
Jedną z cech charakterystycznych ludzkich moli książkowych jest dalece rozwinięta zaborczość. Niemal każdy przedstawiciel tego gatunku ma w swoim zbiorze pewną książkę (tudzież książki), która zajmuje w sercu i umyśle szczególne miejsce – Maniakus Czytadelus …
I stało się! Fani twórczości Jakuba Ćwieka, a zwłaszcza Opowieści o Kłamcy, mogą już zacierać ręce. Zarówno wydawnictwo Fabryka Słów, jak i sam autor oficjalnie potwierdzili, że jeszcze w tym roku ukaże się kolejna …