
Smoczy szlak. Wejście – Leszek Bigos – recenzja
Zrażona kilkoma książkami wydanymi samodzielnie przez ich twórców, nie sięgam często po tzw. selfpuby, gdyż obawiam się braku redakcji i korekty. W przypadku powieści Leszka Bigosa zdecydowałam się odważyć, gdyż poczułam się zaintrygowana okładką oraz opisem, …