Kłamca 4: Kill’em All – recenzja
Niewiele jest książek, które, po odłożeniu na półkę, swym zakończeniem trzymają mnie w szachu na dłużej niż miesiąc czy dwa. Powracanie do nich myślą nie wprawia mnie już w obsesyjną ciekawość i wściekłość na autora …