
Mroźny szlak – Marcin Mortka – recenzja
Na przestrzeni ostatnich kilku lat zachwycałem się klasycznymi powieściami fantasy pióra Marcina Mortki: utrzymanymi w słowiańskim klimacie „Żółtymi ślepiami” oraz wyjątkowo lekką i zabawną „Nie ma tego złego”. W tym roku za sprawą „Mroźnego szlaku”, …